Pieśń o głodzie – Śpiew maszynistów.
Wiersz: Bruno Jasieński
słońce przygniótłszy kolanem, skóry dymiące się połcie
długo do mięsa obdzierał nasz okrwawiony scyzoryk.
w noce bezgwiezdne majtkom na świata płonącym drednoucie
twarz wylizały do krwi nam zorzy czerwone ozory.
nam-li wyrosłym w trudzie pod wściekłą zdarzeń ulewą
błądzić po morzach uniesień w gwiezdne wsłuchanym kapele?
zgodnym wysiłkiem twardych rąk rozhuśtany w lewo
czarni maleńcy ludzie ziemi olbrzymi propeller.