Wyślij za pomocą:

Wiersz: Krzysztof Kamil Baczyński

Tych miłości, które z nami 
na strumieniach białych płyną, 
co jak chmury nad głowami 
czasem każą zapominać, 
tych miłości jak zwierzęta, 
co wracają w las od ludzi 
węsząc z twarzą wyciągniętą, 
zanim śmierć ich nie ostudzi, 
tych miłości, które niosą 
sok z korzeni w słońce liściem, 
co jak puch dziewczęcych włosów 
lekko rosną ku niebiosom, 
nie wydepczą nienawiści. 
Tych miłości, o, za wiele, 
chociaż ziemia jeszcze twarda, 
nad nią zawsze śpiewa szelest, 
bo cóż ziemskość? – śmiech, pogarda, 
bo coż zbrodnia? – tylko mocniej 
za bijące morzem strumień 
kochać każe, że ślad głupi 
jak ten olbrzym, co się upił, 
co gdy wstanie, to zrozumie. 
W nas, co jak pomników głazy, 
z tych miłości mocno rośnie 
przez te czasy, nad te czasy, 
ponad nami – czas miłości. 

27 I 44 r.

Podobne posty