Wyślij za pomocą:

Wiersz: Krzysztof Kamil Baczyński

Gwiazdy – łzy światła, opadła 
noc przez szyby wybite arkad… 
noc odpływa w nagęstłą przestrzeń 
w czarnych, wodą ciekących barkach. 
Mosty brodzą w prąd własne czernią, 
gwiazdy czochrzą włosy mgłom wiklin… 
Przeszli ludzie, którzy szli mostem… 
Oczy cicho w złe miasto wnikły… 
Rzeka gęsto wolno poziewa 
w duszną szarość ciemnego płynu, 
most się w niebo wrzyna żelazem 
na krzyżowych wygięciach klinów… 
Głodem cierpkim usta mdlą puste, 
połykają gorzkie łzy świateł… 
Szare nocą znad śliskich wiklin 
pełźnie świtem niebo jak krater… 

Podobne posty