Wyślij za pomocą:

Ach, zadumani, zaliumani wiecznie 
w kroki zegarów, w wierszy krągły lament, 
w łzy – dzwonki nocy, w smutki obosieczne. 
Ja wiem: te łzy – pół-woda, pół-atrament. 
Poli nicba białą koroną, pod racami blasku 
drżycie jak kret na słońcu, który zgłębił drogę. 
Ja mam gest. Ja was wszystkich kupić mogę 
za jedno żywe ziarnko piasku. 

4 listopada 41r

Wiersz: Krzysztof Kamil Baczyński

Podobne posty