Podobne posty
Krwawe żniwo
Wyślij za pomocą:Wiersz: Felicjan Faleński
O Ludzie! czyście widzieli,
Jak naród swoje męczenniki grzebie?
On ich nie płacze. On ich dał. Niech w niebie
Płaczą nad nimi anieli.
On – Kapłan! On z szczodrej dłoni
Ofiarę wielką spełnia w świętej ciszy.
Święte milczenie mocny Bóg posłyszy –
Pomści swój lud lub obroni!
Błyszczy pogoda rażąca…
Pan wstał i świetną wstęgą się przepasze –
Pan wstał… i pomści męczenniki nasze
Strzałami słońca.
Wszem wobec i każdemu z osobna
Wyślij za pomocą:Wiersz: Felicjan Faleński
Niechaj was Bóg w swej łasce chowa,
Którzy te rymy czytać macie –
Bo tam, w spłowiałej z szychu szacie,
Strojna w blaszanych dzwonków słowa,
Puszy się mądrość tuzinkowa,
Mówiąca bzdurstwu: – miły bracie. –
To, że w nich błyski prawd migocą,
Traf zrządził, nie zaś myśli zdrowie –
Bo ten, co niby miał je w głowie,
Śmiał się i płakał z równą mocą,
Nigdy nie wiedząc: skąd i po co?
I może nigdy się nie dowie.