Wyślij za pomocą:

Wiersz: Krzysztof Kamil Baczyński

Zarówno złe, jak dobre idzie dołem 
czy górą – to za jedno i już nie niesie nic 
ni szatan, ani anioł, gdy szybują kołem 
nad gradobiciem krwi. 
Bo w dole i na górze z daleka ujrzani 
ludzie jak dzieci brodzą przesypując piach 
z listka na listek, piach lub krew, czy kamień 
za jedno. Potem ręce odrzucając w snach, 
zroszeni lękiem, proszą bogów. Przez powieki 
zamknięte – widząc kołem miażdżące ich wieki. 
A potem znów się budzą, wznoszą w niebo miecz, 
który przez pół człowieka, a pół Boga tnie. 
Zarówno złe i dobre idzie dołem 
i tylko żal zostaje – odbić krąg, 
obłoki niebem idą i żuk pcha z mozołem 
swą kulę pośród deszczu ściętych drzew i rąk. 

26.I.42r

Podobne posty