Wyślij za pomocą:

Wiersz: Krzysztof Kamil Baczyński

Smutne są drzewa, kiedy w dłoniach słów 
deszcz tylko został, 
długie są drogi, kiedy brak mi słów 
na drogach prostych. 
Pęki mdłych kwiatów więdną w cieniach snu 
na brudnej ciszy. 
Ciężkie są noce. Na pylonach snu 
krew mnie kołysze. 
W mocnych fontannach bezgranicznych barw 
szarość uwiędła. 
Noc znów przekwitła w korytarzach barw 
na jasnych pędach. 
A skrzydła ptaków jak ostatni dar 
więdną na wietrze. 
A do mej śmierci jak ostatni dar 
jest tylko przestrzeń. 

maj 1919 r.

Podobne posty