Gdy…
Wiersz: Adam ASnyk
Gdy zielenić gaj się zacznie
W majową pogodę,
Zaczynają się nieznacznie
Budzić serca młode.
Gdy różowe kwiecia puchy
Pokryją jabłonie,
Ktoś się skrada do dziewuchy —
A ta cała płonie.
Gdy jabłoni kwiat opada,
Kalina zakwita —
Przy dziewczynie chłopiec siada
I o coś się pyta.
Gdy słowiczek pieśń wiośnianą
Nuci ponad strugą, —
Ukochany z ukochaną
Rozmawiają długo.
Gdy się biały powój wije
Około olszyny, —
Oplatają chłopca szyję
Rączęta dziewczyny.