Wyślij za pomocą:

Wiersz: Jan Kasprowicz

GENIUSZ

Tam!… widzisz tę kolumnę na krańcu obłoku?
Zczerniały władca!… Patrzaj przez kryształ błękitu:
Srebrzysty dywan u stóp, szafiry u szczytu,
A niebo przędzie z zorzy płaszcz dla jego boku.

Natura tron mu zdobi u jeziora stoku,
Nań olbrzym drzemie w ciszy sennego zachwytu:
Uklęknij, z czcią ucałuj te stopy błękitu,
Modlitwy upleć wianek w uroczystość zmroku!…

POETA

Ach, gdym spojrzał na czarną ruinę zamczyska,
Wnet smutna myśl z potoku duchowego trysła,
Co ciężkim zwątpień kołem me serce przyciska!…

GENIUSZ

Lecz patrzaj, u niebieskich stróp gwiazda zabłysła,
Na skronie Myszej Wieży tysiąc pereł sieje —

POETA

Och! lekko mi! jam teraz odzyskał nadzieję!…

Podobne posty