Podobne posty
Choć pod twej piersi bielą
Wyślij za pomocą:Choć pod twej piersi bielą gładką
Serce swe żywe pogrzebałem,
Odkąd me serce jest twym ciałem,
Własne mi serce jest zagadką.
Gdy patrzę w twoje oczy duże,
Gdy cię tęsknotą oszołomień
Spowijam, jestem jako płomień,
Który się ślizga po marmurze.
To samo przy twych ust dotyku
Wzruszenie, tajnej czar potęgi,
Przejmuje mnie, co wobec księgi
W niezrozumiałym mi języku.
Wiersz: Leopold Staff
Wiersze miłosne, Wiersze
Czar
Wyślij za pomocą:W miękkich fałdach twej sukni zgubiony ustami
Piję złotej godziny czar… Niech nas omami…
Krótko trwa rozkosz… Szczęście, co żyło dzień, kona…
Od warg mych pokraśniały ci nagle ramiona…
Włosy cię jeszcze kryją… Jutro przemoc losów
Rozdzieli nas na zawsze… Wyjdź z lasu twych włosów…
Wśród dwojga kwiatów, piersi twych, śnieżnych swą bielą,
Pocałunki mym ustom ciepłe gniazdo ścielą…
Wiersz: Leopold Staff
Wiersze miłosne, Wiersze
List z jesieni
Wyślij za pomocą:Czekam listu od Ciebie… Tam Południa słońce
I morze mówi z Tobą… U mnie długa słota,
Samotność, jesień, chmury i drzewa więdnące…
Dziś pogoda… Lecz słońce chore — jak tęsknota…
Nim wyślesz, włóż list w trawę wonną albo w kwiaty,
Bo tu żadne nie kwitną już… Niech go przepoi
Spokój, woń słońca, szczęście Twej bliży i szaty —
Albo go noś godzinę w fałdach sukni swojej…
Los
Wyślij za pomocą:Dla siebie los nas stworzył dwoje,
Lecz nas rozdzielił traf żywota
I twe słodycze nie są moje,
Nie mój twój uścisk i pieszczota.
Żyjemy jeno w snach o sobie,
Gdzieś na wyżynach ponad światem,
Gdzie nawet uśmiech jest w żałobie,
Gdzie zimno wiosną jest i latem.
Róż szczęsnym kwieciem nie wieńczone,
Lecz nad łzy wyższe i dumniejsze,
Sięgają w niebo po koronę
Gwiazd serca nasze nietutejsze.
Gdy w twoich ustach
Wyślij za pomocą:Gdy w twoich ustach z nieukojem
Szukam twojego serca woni,
Chciałbym cię zgnieść w objęciu mojem,
Zawrzeć jak ptaka w mojej dłoni.
I ściskam twe najsłodsze ciało
Śniąc, bym, pijany szczęścia trunkiem,
Mógł pokryć ciebie całą, całą,
Jednym jedynym pocałunkiem.
Wiersz: Leopold Staff
Wiersze miłosne, Wiersze
Ukój
Wyślij za pomocą:Nocy, kochanko! Usta ogniem rozszalałe,
Jak zwierzę dzikie, wpijam w twe biodra przegibne!
Wtul mnie w twe piersi zimne, nagie piersi białe,
Wsącz w wargi me całunków twych jady niechybne!
Ostrą jak miecz rozpustą przeszyj ciało moje!
Męką rozkrzyżowana na gwiazdach tęsknota
Kona w męce! O, wpleć mnie w swoich ramion zwoje,
Napój choć gąbką żółci, gorzką jak sromota!
Zabij mnie! Żądza tajnych twych głębin jak zmora