Wyślij za pomocą:

Wiersz: Jan Kochanowski

Pytano kaznodzieje: Czemu to prałacie!
Nie tak sami żywiecie, jako nauczacie?
(A miał doma kucharkę) i rzecze: Mój panie!
Kazaniu się nie dziwuj, bo mam pięćset na nie;
A nie wziąłbych tysiąca, mogę to rzec śmiele,
Bych tak miał czynić, jako nauczam w kościele.

Podobne posty