Wyślij za pomocą:

Wiersz: Adam Asnyk

Noc, noc wieczysta, głuszą przedbytową
Otacza kręgi drgające istnienia –
Noc i pierwotny eter bez skupienia,
Bez związku z światów fizyczną budową.

Swą jednolitą nicość rozprzestrzenia,
Z której dopiero falę światów nową,
Wirami mgławic skłębionych pierścienia,
W przyszłości twórcze wyprowadzi słowo.

Noc, noc wieczysta! W jej bezwładnej czczości
Żaden istnienia odblask nie zagości;
Nic się nie zmienia, nie drga, nie posuwa

I nic nie mierzy tej pustej wieczności –
Tylko Duch świata bezustannie czuwa
I przyszłych istnień z siebie nić wysnuwa.

Podobne posty