Wyślij za pomocą:

Wiersz: Władysław Bełza

„Święta miłości kochanej ojczyzny”,
Oto w twą służbę wchodzi hufiec nasz!
Od lat najmłodszych do późnej siwizny,
Pragnie przy tobie czujną trzymać straż! 

    Równajmy krok,
    Wytężmy wzrok,
    Czy gdzie się podstęp nie kryje?
    Uderzmy w ton,
    Silny jak dzwon:
    Polska niech żyje! niech żyje!

My łez nie ronim nad twą mogiłą,
Bo nie wierzymy żeś złożona w grób!
W was życie młode tętni całą siłą,
Żyć dla cię chcemy, – nie konać u stóp!

    Równajmy krok,
    Wytężmy wzrok,
    Czy gdzie się podstęp nie kryje?
    Uderzmy w ton,
    Silny jak dzwon:
    Polska niech żyje! niech żyje!

Pragniemy spajać nadziei ogniwa,
Że nam zwycięstwo da nabyty hart;
Że i ty z nami żyć będziesz szczęśliwa,
I każdy syn twój będzie ciebie wart!

    Równajmy krok,
    Wytężmy wzrok,
    Czy gdzie się podstęp nie kryje?
    Uderzmy w ton,
    Silny jak dzwon:
    Polska niech żyje! niech żyje!

Będziemy iść karnie pomimo przeszkody,
Będziemy z zapałem walczyć o twój byt;
Aby w nagrodę, kiedyś, z piersi młodej,
Okrzyknąć twego odrodzenia świt!

    Równajmy krok,
    Wytężmy wzrok,
    Czy gdzie się podstęp nie kryje?
    Uderzmy w ton,
    Silny jak dzwon:
    Polska niech żyje! niech żyje!

Podobne posty