Miłość

Miłość?!
Czym że ona jest, że do smutku doprowadza mnie?
Kto dał jej takie prawo, robić ze mną to co chce?
Czyż kochać to nie znaczy być kochanym?
W moim przypadku nie…
w moim przypadku to znaczy być niechcianym…
Jasny Panie powiedz czy tak wiele chcę?!
Znaleźć kogoś, kto pomoże,
gdy samotny czuję się…
Daj od siebie, będzie dane Ci.

Już nie chcę!

Odejdź …
Już nie chcę! Mam już dosyć!
Chcę sama. Bez niczyjej pomocy!
Chcę sama żyć!
Nie chcę Ciebie, nie chcę nikogo!
Poradzę Sobie. Dam radę. Na pewno!
Trujesz mi tylko życie.
Dusze się przy Tobie!
Brakuje mi powietrza. Brakuje mi tlenu!
Więc lepiej będzie ja sobie pójdziesz.
Odejdź!
Tak będzie Lepiej dla mnie!
Wierszyki złamane serce

Gdy słucham piosenek

Gdy słucham sobie piosenek miłosnych
Zaraz przypominam sobie spędzone z Tobą wiosny…
Pamiętasz co w tedy robiliśmy?
Przy blasku księżyca gwiazdy liczyliśmy…
To dzięki Tobie miałem sens, by żyć…
Teraz nie ma Ciebie i nie ma już nic…
Nie wiem co robić, bo Ciebie mi brak…
Dlaczego odeszłaś w nieznany świat?
Proszę wróć… bo ja nie wytrzymam…
Wiem, że nadejdzie ta piękna chwila…
I kiedy wrócisz do mnie kochanie…
Nic między nami złego się nie stanie…
Pamiętaj, ja czekam na Ciebie…
Czekam tu na Ziemi i będę czekał w niebie.
Wierszyki złamane serce

To nie Bajka, to świat..

To nie Bajka, to świat..
Jeden wielki stary grat…
Życie gasi wszystkie wspomnienia
Zmusza serce do łez ronienia…
I jak tu w tych ruinach zyc?
Czy nie pomoze mej miłości nikt?
Nic wiecej mi nie zostało.
Wspomnienia, Marzenia? to za mało
Powiedziałam „Dość!!”
lecz to mu złamało serce na wskroś..
Ludzie ranią, i ranic bedą..
taka zyciowa ruina błedów.
Więc jak tu kochać, Nie wiem sama.
W Niebie szybciej sie goi rana…
Wierszyki złamane serce

Ile można powtarzać?

Ile razy można powtarzać to samo?
Ile razy Twych słów było mało?
Kłamałeś ile tylko mogłeś…
Mówiłeś,ale wciąż nieprawdę.
Obiecywałeś-chwile potem już nie pamiętałeś.
Nie umisz żyć tak jak kiedyś…
Popełniłeś wielokrotnie błędy!
A teraz…teraz się staraj,
Może Ci wybaczę…
Nie obiecuję…
Wierszyki złamane serce

Nie warto kochać

Nie warto kochać…
Nie warto marzyć…
Nie warto obraz w twym sercu kryć.
To co minęło już nigdy nie wróci.
Po co więc kielich goryczy pić?
Nigdy nie powiedziałeś że mnie kochasz
Nigdy nie byłeś spragniony mych ust.
Lecz wciąż patrzyłeś na mnie nieufnie
No co zmieniłeś gust?
Była w twym sercu inna dziewczyna
Gorącym uczuciem darzyłeś ją

Gdy Cię poznałam

Gdy Cię poznałam, nie udawałam
Nikogo… Byłam sobą…
Zwykłą dziewczyną…
Potem przyszły uczucia.
Jedne tak proste
Inne bardziej skomplikowane…
Nie rozumiałam ich wcale…
Gdy już się w Tobie, noo zakochałam,
Świat zawirował, zgłupiałam,
Straciłam dla Ciebie głowę, dosłownie…
Ale ty? Ty wcale nie kochałeś mnie…
Udawałeś…

Pisałeś kocham Cię

Pisałeś kocham Cię
a w tym samym czasie mówiłeś to jej.
Zastanów się co robisz,
bo kiedyś to Tobie trafi się,
że dostaniesz od życia takiego kopa
jak ja dostałam od związku z tobą.
Przepraszam za wszystkie krzywdy jakie Tobie wyrządziłam.
Mam nadzieję, że może kiedyś zapomnisz o Tym,
a w pamięci Twej zostaną tylko cudowne chwile.

Dlaczego Ci zaufałam?

Dlaczego Ci zaufałam?
Dlaczego Swoje serce Ci oddałam?
Po co było to wszystko?
Te wszystkie kłamstwa,
że chcesz ze mną być i w ogóle?
Dla Ciebie to była dobra zabawa,
A dla mnie?
Mnie to bardzo bolało i boli dalej… 🙁
Nie umiem sobie teraz dać tym rady. 🙁
W sercu mam tylko smutek i zal ;(
z jednej strony cie kocham,
a z drugiej nienawidzę ;(
Po co było to wszystko ;(
Wierszyki złamane serce

Kiedy patrzysz

Nienawidzę kiedy tak na mnie patrzysz!
Choć tak lubię czuć na sobie Twój wzrok…
Nienawidzę kiedy tak do mnie mówisz!
Choć tak lubię dźwięk Twojego głosu…
Nienawidzę kiedy mnie unikasz!
Choć tak lubię Twoją obojętność…
Nienawidzę kiedy jesteś daleko!
Choć tak lubię za Tobą tęsknić…
Nienawidzę Ciebie całego
i jednocześnie uwielbiam to czego nienawidzę
bo najbardziej nienawidzę
że Cię tak kocham..
Wierszyki złamane serce

Wybaczasz i wracasz

Wybaczasz i wracasz?
Zdrada to coś okrutnego
Niewybaczalnego.
Litujesz się i taką decyzję podejmujesz.
Wybaczasz, ale czy wracasz?
Wybaczasz choć zraniony zostajesz
Boisz się samotności?
A nie litości, wracasz , lecz po co wracasz ?
Skoro pamiętasz.
Samotność ci doskwiera?
Doskwiera tak bardzo,
By zapomnieć?
Wierszyki złamane serce