Białe wąsy, biała broda. Tylko śniegu nie ma – szkoda. Iskry sypią się spod sań. Po asfalcie pędzi drań. Spieszył się bo pusto w worku, no a teraz stoi w korku.
Wyślij za pomocą:Para kochanków w zbożu leżała, obok maszyna rolnicza stała. Stała i stała, ruszyła wreszcie, majtki piekarze znaleźli w cieście
Śmieszne wierszyki