Wyślij za pomocą:

II Wojna Światowa. Szpiedzy polscy, Józek i Franek, wleźli do stodoły, ponieważ gonili ich Niemcy. Znaleźli tam skóre z krowy i postanowili się za nią przebrać. Wchodzą Niemcy i stwierdzają, że potrzebują jedzenia dla wojska. Jeden z nich mówi:
– Coś chuda ta krowa, co nie?
– No! Trzeba ją nakarmić. – odpowiada drugi.

Postanowili przynieść worek siana. Na to Józek mówi do Franka:
– Franek, oni niosą worek siana!
– Jedz Józek, jedz, bo się wyda! – no to Józek zjadł.
Po chwili Niemcy niosą drugi worek siana.
– Franek! Oni niosą drugi worek siana!
– Jedz Józek, jedz, bo się wyda! – Józek zjadł drugi worek.
Po chwili niosą wiadro wody.
– Franek, oni niosą wiadro wody!
– Pij Józio, pij, bo się wyda!
Józek patrzy na Niemców i nagle zaczyna się śmiać. Franek pyta Józek:
– Z czego się śmiejesz? – Na to Józek:

– Trzymaj się Franek, trzymaj, bo byka prowadzą!

Dowcipy o żołnierzach

Podobne posty