Podobne posty
Facet ze wsi
Wyślij za pomocą:Facet ze wsi dowiaduje się od lekarza, ze jest nieuleczalnie chory i wkrótce umrze:
– Panie doktorze, ale mam jedno życzenie: aby pan napisał, ze umarłem na AIDS.
– Dlaczego, przecież pan ma raka?
– Są trzy powody: pierwszy to taki, ze nikt we wsi jeszcze nie umarł na ta chorobę. Drugi, ze ten, który obrabiał moja żonę, będzie się teraz bal. Trzeci, ze nikt jej już do końca życia nie ruszy.
Dowcipy o lekarzach
Pacjent u psychiatry
Wyślij za pomocą:Pacjent opowiada psychiatrze o swoich kłopotach.
– Co noc prześladuje mnie ten sam koszmarny sen. Śni mi się, że po całym mieszkaniu goni mnie teściowa z krokodylem na smyczy. Widzę wyraźnie te okropne żółte oczy, chropowate czoło, ostre zębiska…
– To rzeczywiście brzmi groźnie… – przyznaje psychiatra.
– Tak, a krokodyl wygląda jeszcze gorzej.
Dowcipy o lekarzach
Facetowi nie staje
Wyślij za pomocą:Przychodzi facet do lekarza i mówi:
– Panie doktorze, członek mi nie staje.
– Jak to nie staje, niech pan pokaże członka.
Lekarz dotknął członka a ten od razu stanął.
– No widzi pan, przecież stoi.
– No tak, ale nie mam wytrysku.
Lekarz poruszał trochę członkiem i jest wytrysk.
– No widzi pan, członek stoi, wytrysk jest, czego pan jeszcze chce?
– Buzi.
Dowcipy o lekarzach
Facet u urologa
Wyślij za pomocą:Przychodzi facet do urologa i mówi:
– Panie doktorze, spuchło mi jądro.
– Proszę pokazać.
– Ale niech pan doktor mi obieca ze nie będzie się śmiał.
– Ależ etyka lekarska mi nie pozwala, oczywiście ze nie będę.
Pacjent wyjmuje jedno jądro, wielkości dużego jabłka, a doktor ryczy
ze śmiechu. Pacjent:
– A widzi pan, za to nie pokażę panu tego spuchniętego.
Dowcipy o lekarzach