Podobne posty
Facet do spowiedzi
Wyślij za pomocą:Przychodzi facet do spowiedzi i mowi:
– Prosze ksiedza popelnilem okropny grzech: ukradlem caly karton butelek whisky.
Ksiadz zafrasowany bo dopiero co po seminarium zaczal sie drapac po glowiei mowi:
– Poczekaj tu bracie, pojde zapytac biskupa ktory spowiada w sasiednim konfesjonale bo nie wiem co ci dac za to.
W czasie mszy
Wyślij za pomocą:W czasie mszy proboszcz zbiera na ofiare. Widzi, ze kobieta ma odlozona duza sume pieniedzy w ksiazeczce, podchodzi do niej, a ona nic nie wrzuca.
– Jak to moje dziecko, nie wesprzesz kosciola?
– Ale, prosze księdza, ja mam odlozone na fryzjera…
– Matka Boska nie chodzila do fryzjera!
– Pan Jezus tez nie jezdzil mercedesem.
Dowcipy o duchownych
Wypadek księdza
Wyślij za pomocą:Ksiądz i rabin mieli zderzenie czołowe. Kiedy opadł pył -masakra.
Samochodów właściwie nie ma… Z jednego wysiada rabin, lekko potłuczony. Z drugiego ksiądz – parę siniaków… Patrzą na siebie
– na samochody – niedowierzanie… Rabin mówi do księdza: to niemożliwe, że żyjemy…
Ksiądz: no właśnie – to musi być znak od Szefa…
Rabin: tak, to znak od Szefa, żebyśmy się wreszcie pogodzili.
Facet w piekle
Wyślij za pomocą:Facet po śmierci trafił do piekła. Diabeł powiedział: Witaj w piekle nie jest u nas tak źle jak mówią. Sam możesz wybrać sobie karę. Zaprowadzę cię do trzech pokoi, a Ty wybierzesz jeden z nich. Diabeł wprowadził faceta do pierwszego pokoju w którym ludzie smażyli się w ogniu. Facet stwierdził, że chce zobaczyć następny pokój. W drugim pokoju diabły biczowały ludzi.
Młody kleryk
Wyślij za pomocą:Młodego kleryka po seminarium oprowadzają starsi koledzy.
Podchodzą do szafy i mówią:
– To jest taka nasza specjalna szafa rozkoszy. Jeśli najdzie Cię ochota, to możesz sobie tam poużywać, ale tylko w poniedziałki, wtorki, środy, piątki, soboty i niedziele.
– A co z czwartkiem? – Pyta młody kleryk.
– W czwartek Ty siedzisz w szafie.
Dowcipy o duchownych
Wygląd Matki Boskiej
Wyślij za pomocą:Pani pyta Jasia:
– Jasiu jak wygląda Matka Boska??
Jasio myśli myśli i w końcu mówi:
– Przypomniałem sobie! Jest taka piękna zgrabna.
– A dlaczego tak uważasz??
– Bo jak wczoraj przechodziłem koło plebani to wychodziła taka od księdza, a ksiądz krzyczał:
– „O Matko Boska, żeby cię tylko nikt nie zobaczył”
Dowcipy o duchownych