Blondynki na stacji

Dwie blondynki są na stacji z której ma odjechać pociąg. Jedna z nich podchodzi do konduktora i pyta:
– Proszę pana a tym pociągiem dojadę do Warszawy?
Konduktor na to:
– Nie, nie dojedzie pani
Po chwili pyta druga:
– A ja dojadę?
Dowcipy o blondynkach

Idzie blondynka

Idzie blondynka przez pagórki. Na pierwszym pagórku stoi jeden idianin.
– Śmierć czy ruch ruch?
– Hmm… to ruch ruch
Na drugim pagórku stoi dwóch indian.
– Śmierć czy ruch ruch?
– No ruch ruch
Na trzecim pagórku 100 indian.
– Śmierć czy ruch ruch?
– ŚMIERĆ!!! – krzyczy blondynka
– Śmierć przez ruch ruch.
Dowcipy o blondynkach

Kryzys blondynki

Blondynka przeżywa kryzys finansowy i nie wie skąd wziąć pieniądze. Postanowiła porwać Jasia – syna bogatej sąsiadki. Porwała więc Jasia. Napisała kartkę: „Porwałam twojego syna. Jeżeli chcesz go jeszcze kiedyś zobaczyć, to jutro pod wielkim dębem w parku masz położyć w plastikowej torbie 100 000 zł”. Blondynka przykleiła mu tą kartkę do pleców i puściła do domu. Następnego dnia znalazła pod wielkim dębem w parku te 100 000 zł i karteczkę: „Nie wiem jak blondynka mogła zrobić blondynce coś takiego”
Dowcipy o blondynkach