Dwie blondynki spotykają się na ulicy. – Cześć, co tam prowadzisz na smyczy? – Skunksa. – A po co tobie skunks? – Świetnie robi minetę. – Ale co ze smrodem? – Nic, trzy dni żygał i się przyzwyczaił.
Wyślij za pomocą:Brunetka mówi do blondynki. – Wiesz co, kupiłam dom na allegro – blondynka na to – Super, a ile koszty przesyłki.
Dowcipy o blondynkach
Wyślij za pomocą:– Proszę pięć pułapek na myszy! – mówi blondynka w sklepie z gospodarstwem domowym. – Po co pani takie ilości? – zdumiewa się sprzedawca. – Wczoraj wzięła pani pięć i dziś znowu! – Te wczorajsze są już zajęte!
Dowcipy o blondynkach