Siedzi baca na gałęzi

Siedzi baca na gałęzi i ją piłuje. Podchodzi turysta i mówi:
– Baco nie piłuj bo spadniesz
– Nie nie spadnę
– Ale baco na prawdę nie piłuj bo spadniesz. Turysta poszedł dalej. Za chwile baca spadł. Wstaje i mówi: Prorok czy co?!
Dowcipy o Bacy

Dwóch górali

Dwóch górali postanowiło sprawdzić ile ludzi jest w knajpie w Żywcu.
Uradzili, że jeden będzie wyrzucał gości a drugi liczy. Tak tez zrobili
Słychać brzęk tłuczonego szkła, okrzyk „O Jezu” a góral liczy:
– Roz,
Znowu okrzyk i:
– Dwa
W pewnym momencie brzęk i wylatujący mówi:
– Teroz nie licz bo to jo
Dowcipy o Bacy

Baca i krzyki

Spacerujący po lesie Baca nagle słyszy jakieś wrzaski. Podchodzi dalej i widzi nagiego Turystę przywiązanego do drzewa:
– co wom się stało panocku? – pyta baca
– a baco złapali mnie zbójnicy, rozebrali, przywiązali do drzewa i zgwałcili. Pomóżcie baco, uwolnijcie mnie!
Na to Baca spokojnym głosem rozpinając pasek od spodni:
– Oj nie mocie wy scenścia do ludzi, nie mocie!!
Dowcipy o Bacy

Na górskiej drodze

Na górskiej drodze doszło do wypadku autokaru. Policjant po przybyciu na miejsce pyta siedzącego w pobliżu Bacę
– Jak się to stało?
– Widzicie Panie to drzewo? – pyta Baca Policjanta
– No widzę.
– A Kierowca nie widział!
Dowcipy o Bacy

Turysta pyta Bacę

Przychodzi turysta do bacy i pyta:
– Baco, macie jakiś pokój do wynajęcia?
– Mom.
– Za ile?
– Dwiście.
– Baco! Za tyle? To bardzo drogo!
– Panocku ale tu jest piknie.
– No dobra baco, ale musi tu być spokój i żadnych dzieci.
– Tu nimo żadnych dzieci.

Baca się rozwodzi

Baca rozwodzi się z gaździną. Odbywa się rozprawa w sądzie. Sędzia pyta Bacy:
– Powiedzcie baco, dlaczego chcecie się rozwieść z żoną, przecież żyjecie razem już 20 lat, w czym wam ona zawiniła?
Baca na to odpowiada:
– A bo panocku, ona mi seksualnie nie odpowiado.
Na to w końcu sali podnosi się ze swojego miejsca juhas i woła:
– Głupoty baco gadocie! Całej wsi odpowiado, a wom ni?
Dowcipy o Bacy

Turysta widzi bacę

Idzie turysta przez pole i widzi bacę który pierze w balii kota. Podchodzi do bacy i mówi:
– Baco! Kotów się nie pierze!
– Pierze się, pierze.
Po pewnym czasie turysta wraca przez to samo pole i widzi bacę i martwego kota na ziemi.
– Baco! Mówiłem, że kotów się nie pierze!
– Pierze, pierze, ino nie wyzymo.
Dowcipy o Bacy