Jasio jeździ rowerem

Jasio jeździ rowerem na około domu 
po 5 min krzyczy do mamy:
– mamo jeżdżę bez 1 ręki.
Po 20 min krzyczy do mamy:
– mamo jeżdżę bez 2 rąk.
Po 5 min krzyczy do mamy:
– mamo jeżdżę bez zębów.
Dowcipy o Jasiu

Jasiu po wakacjach

Jasio w szkole po wakacjach miał za zadanie ułożyć rymowany wiersz o miejscu w, którym był na wakacjach:
„Morze, nasze morze,
A w tym morzu dziewczę hoże.
Z dala słychać syren gwizdy,
Woda sięga jej do kolan.”
– Ależ Jasiu tam nie ma rymu. – mówi pani.
– Niech się Pani nie przejmuje – odpowiada Jasiu – gdy wody przybędzie, to i rym będzie.
Dowcipy o Jasiu

Jaś miał urodziny

Jaś miał urodziny przyszedł kuzyn i kuzynka.
– mamo przyszli kuzyn i kuzynka.
– Jasiu mówi się kuzynostwo.
Potem przyszedł wujek i ciocia.
– mamo przyszli wujek i ciocia.
– mówi się wujostwo.
Potem przyszedł dziadek i babcia.
– mamo przyszło dziadostwo.
Dowcipy o Jasiu

Jasiu na przerwie

Na przerwie w szkole Jasiu napisał na tablicy ,,KOCHAM MARYŚKĘ”.
Marysia się rozpłakała, pobiegła do pani i mówi pani tą historię, a pani mówi:
– nie możesz jej kochać
– ale ja bez niej żyć nie mogę
– Jasiu jesteś za mały na kochanie dziewczynki
– a kto powiedział, że dziewczynki, mi chodziło o marichuanę!
Dowcipy o Jasiu

Jasiu przy oknie

Pani:Jasiu co widzisz za oknem?
Jasiu:Krzok.
Pani:Nie mówi się krzok tylko krzak.
Jasiu:Tak.
Pani:Jasiu co jest na krzaku?
Jasiu: Ptok.
Pani: Nie mówi się ptok tylko ptak.
asiu:Tak.
Pani:Jak on się nazywa?
asiu:Sraka (Sroka).
Dowcipy o Jasiu

Jasiu na lekcji polskiego

Na lekcji polskiego nauczycielka uczyła dzieci pisowni liter i aby je bardziej oswoić poprosiła je
aby po kolei opowiedziały jednym zdaniem o pierwszym kontakcie z literami.
Nagle wyskakuje Jasio z ławki, wyciąga ręce chce zabłysnąć dostać piątkę krzyczy:
Matka! skocz na róg po kolejnego literka!
Dowcipy o Jasiu

Jasiu i Babcia

Babcia i Jasiu idą do kościoła babcia się modli:
– moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina.
Jasiu słysząc to też zaczął się modlić:
– Babci wina, babci wina, babci bardzo wielka wina 🙂
Dowcipy o Jasiu

Jaś skarży się mamie

Jaś skarży się mamie:
– Mamo, mamo, widziałem dzisiaj Matkę Boską na plebanii!
– Co ty opowiadasz, chyba masz gorączkę.
– Naprawdę! Ksiądz stał z nią w drzwiach i powiedział:
Matko Boska, idź stąd, bo cię jeszcze ktoś zobaczy….
Dowcipy o Jasiu

Jasio pyta ojca

Jasio pyta: tato co to jest burdel?
burdel synu to takie miejsce w którym za pieniądze robią ci dobrze.jasiu wziął pieniądze i poszedł do burdelu tam drzwi otwiera mu sex-owna laska drzwi,
jasio mówi do niej,mam pieniądze chce żebyś zrobiła mi dobrze.
laska wzięła go do kuchni ukroiła trzy pajdy chleba posmarowała masłem i miodem.
jasio wraca do domu i mówi tato bylem w burdelu i co pyta sie ojciec.?
DWIE TO ZMOGŁEM ALE TRZECIA TO TYLKO WYLIZAŁEM
Dowcipy o Jasiu

Jasiu pyta mamę

Przychodzi Jasiu do mamy i pyta:
– Co dzisiaj wyrzuciłaś?
– Szafę, bo była stara.
Na drugi dzień Jasiu pyta mamę:
– Co dzisiaj wyrzuciłaś?
– Stół, bo był stary.
Na trzeci dzień mama pyta się Jasia:
– Jasiu co dzisiaj wyrzuciłeś?
– Babcię, bo była stara.
Dowcipy o Jasiu

Jasiu w pralni

Jaś i Małgosia spotykali się w pralni w niecnych celach.
Dzwoni Jaś:
– Małgocha, może zrobimy pranie?
– Nie mam czasu.
Później…
– Małgosia może byśmy coś uprali?
– Musze iść po zakupy, odrobić lekcje…
Po czasie dzwoni Małgosia:
– Jasiu, może masz cos brudnego???
– Nie, zrobiłem pranie ręczne.
Dowcipy o Jasiu

Jasiu na geografii

Lekcja geografii. Pani zadaje pytania:
– Dzieci, co jest stolicą Holandii?
– Amsterdam
– A co jest stolicą Francji?
– Paryż
– A co jest stolicą Hiszpanii?
– Madryt
– Dzieci, a co jest stolicą Angolii?
Tylko Jasio ręka w górze.
– No Jasio co jest stolica Angolii?
– Londyn?!?
Dowcipy o Jasiu

Jasiu w tramwaju

Tramwaj. Godziny szczytu. W ogromnym tłoku słychać przenikliwy krzyk:
– Czy jest tu lekarz?
– Jestem!- wola jeden z pasażerów i przeciska sie przez tłum. Gdy lekarz dochodzi do wzywającego Jasia ,który rozwiązuje krzyżówkę, ten pyta:
– Choroba gardła na 6 liter?
Dowcipy o Jasiu