Mrówka na plaży

Leży sobie mrówka na plaży i się opala. W pewnym momencie podchodzi do niej słoń i mówi:
– Mrówka, zdejmuj majtki!
Na to mrówka:
– No co ty, słoniu, tak przy wszystkich??
– Mrówka, ja ci mówię, zdejmuj majtki! – odpowiada słoń
– No dobra – powiedziała mrówka i zdjęła majtki.
Słoń wziął je, oglądnął i po chwili mówi:
– Eeee, to nie moje, moje były z kieszonką…
Dowcipy o zwierzętach

Zając w sklepie

Przychodzi zając do sklepu niedzwiedzia:
-Jest marchwka?
-Nie ma- odpowiada niedziwiedz
Jutro znowu zając:
-Jest marchewka?
-Nie ma- wkurza sie mis
I znowu nastepnego dnia:
-Jest marchewka?
-Słuchaj kretynie! Jeszcze raz spytasz o marchewke, to wezme młotek, gwozdzie, złapie cie i przybije ci uszy do lady – krzyczy wsciekły mis
Nazajutrz zajac wraca do sklepu:
-Są gwozdzie? – pyta niesmiało
-Nie ma – rzecze zdziwiony mis
-A jest marchweka?
Dowcipy o zwierzętach

Dinozaur na policji

Dinozaur wchodzi na posterunek policji i mówi do policjanta:
– Chciałem zgłosić zaginięcie syna.
Na to posterunkowy:
– Wczoraj żona, przedwczoraj córka, dzisiaj syn… Jak tak dalej pójdzie, niedługo cały wasz gatunek wyginie…
Dowcipy o zwierzętach

Przechwałki 3 myszy

Trzy myszy przechwalaja sie,jakie sa twarde:
-Ja wciagam trutke na myszy przez nos i mam naprawde niezly odjazd.
-A ja pakuje bicepsy i brzuszek na pulapce na myszy…
Trzecia mysz z grymasem wylazi z nory,a dwie pozostale pytaja:
-Gdzie idziesz?
-Ide bzyknac kota.
Dowcipy o zwierzętach

Pudel z owczarkiem

Dwa psy, pudel miniaturka i owczarek spotykaja się u weterynarza. Owczarek pyta pudelka:
– A ty tu co robisz?
– Mialem pecha. Nasikałem na dywan w salonie i państwo postanowili mnie uspić. A Ty?
– Zobaczyłem panią, gdy pastowała podłogę, tyłek w niebo, żadnych majtek.
Nie mogłem się powstrzymać!
– I co, teraz ciebie uspią? – pyta pudelek.
– Nie. Dlaczego? – dziwi się owczarek – mają mi tylko spiłować pazury…
Dowcipy o zwierzętach

Straszna wichura

Straszna wichura się rozpętała. Na wysokim drzewie w zacisznej dziupli siedzi puchacz i raz po raz wypycha na zewnątrz jedną sówkę po drugiej.
– Musicie nauczyć się latać! – tłumaczy cierpliwie. – Odbijacie się i hop! Lecicie.
Sówki opierają się, straszliwy wiatr je przeraża ale ojciec bierze je i kopami w zadek ekspediuje z drzewa.

Niedźwiedź u zajączka

Przychodzi niedźwiedź do zajączka
– Ej zając choć na imprę zabawimy się!
Zajączek mówi
– Nieee, bo jak chodzę z tobą na impry to zawsze później mnie pobijesz!
– Nie, no co ty, naprawdę nic ci nie zrobię!
Nazajutrz zajączek budzi się cały poobijany i woła
– Nieeedżwieeeedż! Miałeś mnie nie bić, no co ja ci zrobiłem?