Autokar z wariatami

Jedzie sobie autokar z wariatami. Nagle autokar się zepsuł. Kierowca próbuje zreperować auto. Podchodzi do niego jeden z wariatów i mówi:
– Ja wiem co się zepsuło.
– No to powiedz co się zepsuło mówi kierowca.
Wariat mówi:
– Autokar się popsuł.
Dowcipy o wariatach

Lekarz mówi do wariata

Lekarz mówi do pacjenta, wariata ciągnącego cegłę na sznurku:
– Wiesiu, czemu ciągniesz tą cegłę na sznurku?
– No co pan?! To przecież Azorek!
Sytuacja powtarza się przez kilka dni. Któregoś dnia lekarz mówi do pacjenta:
– Szkoda Wiesiu, że myślisz iż ta cegła jest psem, gdybyś myślał, że to jest naprawde cegła to dałbym ci przebustkę.

Dwaj wariaci

Spotykają się dwaj wariaci i jeden mówi do drugiego:
– Ty może byśmy się umówili??
Drugi mówi:
– No dobra to się umówmy.
– No dobra, to gdzie??
– A wiesz mi to wszystko jedno.
– Dobra, a o której??
 A to mi to też wszystko jedno, mam czas.
– No dobra to jesteśmy umówieni, tylko się nie spóźnij
Dowcipy o wariatach