Wyślij za pomocą:

Facet siedzi na korytarzu w szpitalu i czeka na narodziny swojego dziecka. Nagle z porodówki wychodzi lekarz trzymając dziecko. Facet uradowany zmierza w stronę lekarza, a tu nagle… łuppp! Lekarz rzuca dzieckiem o ścianę.
Facet patrzy z przerażeniem na lekarza i pyta:
– Ppanie…! Nno cco ppan…?!
A lekarz na to:
– Żartowałem! Zmarło przy porodzie.

Dowcipy różne

Podobne posty