Podobne posty
Młody kleryk
Wyślij za pomocą:Młodego kleryka po seminarium oprowadzają starsi koledzy.
Podchodzą do szafy i mówią:
– To jest taka nasza specjalna szafa rozkoszy. Jeśli najdzie Cię ochota, to możesz sobie tam poużywać, ale tylko w poniedziałki, wtorki, środy, piątki, soboty i niedziele.
– A co z czwartkiem? – Pyta młody kleryk.
– W czwartek Ty siedzisz w szafie.
Dowcipy o duchownych
Wikary po lekcji religii
Wyślij za pomocą:Pewien wikary po lekcji religii pyta swojego proboszcza:
-Na lekcji religii dzieci używają słów „nara”, „siema”, co to oznacza? -pyta wikary
-„Nara” to znaczy „na razie” a „siema” – ” jak się masz, cześć, witam”
Na następnej lekcji religii wikary wchodzi zadowolony do sali, podnosi rękę do góry i woła „pochwa”
Dowcipy o duchownych
Doktor mówi do pacjenta
Wyślij za pomocą:Doktor mówi do pacjenta:
– No no, jest pan zdrowy jak byk! Wszystkie wyniki w porządku! Z seksem też pan chyba nie ma problemów?
– Cóż, tak ze trzy razy w tygodniu to sobie dogodzę.
– Trzy razy w tygodniu? Z pana kondycją to i trzy razy dziennie można by było.
– Niby tak, ale pan doktor wie, jaki jest los proboszcza na wiejskiej parafii…
Dowcipy o duchownych
Podczas mszy
Wyślij za pomocą:Prałatowi Henrykowi ktoś ukradł z klatki ptaszka. Podczas niedzielnej mszy prałat pyta parafian:
– Kto ma ptaszka?
Podnosi się las męskich rąk.
– Nie o to mi chodzi – mówi prałat. – Kto widział ptaszka?
Podnosi się las kobiecych rak.
Prałat wkurzony:
– Nie o to pytam! Kto widział mojego ptaszka?
Wszyscy ministranci podnoszą ręce.
Dowcipy o duchownych