Dwie blondynki są na stacji z której ma odjechać pociąg. Jedna z nich podchodzi do konduktora i pyta: – Proszę pana a tym pociągiem dojadę do Warszawy? Konduktor na to: – Nie, nie dojedzie pani Po chwili pyta druga: – A ja dojadę?
Wyślij za pomocą:Blondynka pisze w liście do syna, przebywającego na koloniach: ,,Kochany wiesz, chciałam Ci jeszcze wysłać parę groszy, ale już zakleiłam kopertę,
Dowcipy o blondynkach