Jadą dwie blondynki maluchem. No i w końcu maluch się zepsuł, więc jedna mówi do drugiej: – Pójdę sprawdzić, co z silnikiem. Otwiera klapę z przodu i mówi: – Aaa! Nie mamy silnika. Druga na to: – Nie martw się, z tyłu jest zapasowy.
Wyślij za pomocą:Jadą 2 blondynki tramwajem i nagle jedna pyta się jednego z pasażerów: – Dojadę tym tramwajem na Mogilany ?? – (pasażer odpowiada) Nie, bo ten tramwaj nie jedzie do Mogilan. A za chwile pyta się druga blondynka: – A ja dojadę?
Dowcipy o blondynkach