Wyślij za pomocą:

Ciemna jesienna noc już nadchodzi,
Wiatr szuka wciąż gdzieś letniego dnia
pies węszy smętnie nie wiedząc o co chodzi,
Sowa tylko przeleci szukając sobie wolnego pnia
Gdzieś dalej słychać miasto tam ludzki gwar i szum
Tam człowiek w beton skryty w świetle lampowych łun
Człowiek krucha istota, lecz dumna bo rozum ma

Nie wiedząc co będzie, potem wciąż gdzieś do przodu gna
Pokonał oceany, najwyższe szczyty gór,
Wzniósł się też tam wysoko
Gdzie słychać ptasich skrzydeł szum
Lecz w pędzie zapomnienia zagubił chyba się
Bo sercem do człowieka już nie oddaje się
Kiedyś ludzka istota przypomni błędy swe
Zycie minie ją bokiem triumfalnie śmiejąc się
I tam gdzie miejsce serca w człowieku zwykle jest
Tkwić będzie czarna otchłań, boląca jak kujący cierń

Wierszyki smutne

Podobne posty