Wyślij za pomocą:

Bo kiedyś przyjdzie taki dzień
spakuję się i wypłynę
drewnianą łódką, koloru czarnego
a wezmę ze sobą misia,
który tak ciągle płacze,
bo bez ucha radzić sobie musi…
wezmę też drzewo, co w parku umiera powoli,
bo zapomnieli… zostawili…

zabiorę ze sobą szkatułkę,
choć wcale jej nie ma…
tam są pochowane moje smutki, żale, marzenia…
i kiedy już dotrę do celu,
ułożę głowę wygodnie i…
zasnę…
a pan w błękicie zabierze mnie do siebie…

Wierszyki smutne

Podobne posty