Wyślij za pomocą:

Wtóry list zakochanej

I czemuż znowu list piszę w udręce?
Nie pytaj, miły, jaka w tym przyczyna,
Bo cóż ci powiem, nieszczęsna dziewczyna…
Ach, wiem, że kart tych dotkną twoje ręce.

Gdym sama, w dali — niech list przypomina,
Że w moim sercu płoną najgoręcej
Zachwyty, smutki, nadzieje dziewczęce.
To się nie kończy — ani nie zaczyna.

I cóż ci powiem? Że o twych ramionach
W snach i marzeniach, i w myśli, i w mowie
Me wierne serce roi potajemnie…

Tak kiedyś stałam w ciebie zapatrzona,
Nie rzekłszy słowa… Cóż rzec miałam — powiedz —
Gdy cała istność spełniła się we mnie.

Wiersz: Johann Wolfgang Goethe
Przełożył: Włodzimierz Lewik

Podobne posty