Wyślij za pomocą:

Przychodzi blondynka do lekarza i krzyczy:
– Panie doktorze! Pomocy! Trzmiel mnie użądlił.
– Spokojnie zaraz posmarujemy maścią.
– Ale jak go Pan posmaruje, skoro on już poleciał?
– Posmaruję tam gdzie Panią użądlił.

– To było tam w parku na ławce.
– Posmaruję tę część ciała, w którą Cię użądlił!
– Aaa.. To było trzeba tak od razu. To tu w palec.
– A który to konkretnie?
– Skąd mam to wiedzieć. Wszystkie trzmiele wyglądają podobnie.

Dowcipy o blondynkach

Podobne posty